Ciągle się śpieszymy. Czas zatrzymać się i pomyśleć...
poniedziałek, 28 lutego 2011
Witaj.
Wstałam, popatrzyłam za okno- szaro.
A wczoraj tam, gdzie byłam, obudziło mnie słońce.
Czyżby znów wszystko wróciło na stare tory? Tak szybko???
Niemożliwe!
Witaj, nowy dniu!
Jakikolwiek będziesz. (Tu miejsce na uśmiech :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz